sobota, 22 września 2012

skarpetuchy


Hej.Wczorajszy dzień przetrwałam,nie było nawet aż tak źle na tej matematyce :) Po południu jeszcze na dwór z Darkiem oczywiście,bo jakby że inaczej prawda? :* wieczorem dobry chill.muzyka,chipsy i piwko.o tak tego trzeba mi było! Dziś obudziłam się dosyć wcześnie bo aż po 9! a miałam spać do późna,nie wyszło. Na dworze robi się coraz to zimniej,więc zaopatrzyłam się w ciepłe skarpetuchy,uwielbiam je! *.*


ogarnęłam pokój,powoli pakuję się na poligon,bo nie chce niczego zapomnieć.ale o tym jutro napiszę.:)
a teraz trzeba by się ogarnąć,zrobić jakiś obiadek,a potem na dwór! bo w domu to się chyba zanudzę.:o

MIŁEGO DNIA :*

3 komentarze:

dziękuje za każdy komentarz!:* na pewno się odwdzięczę!:)